prawo ojca

magda · Gość

Witam serdecznie wszystkich Forumowiczów!

Chciałabym zwrócić się do wszystkich Panów samodzielnie
wychowujących swoje pociechy, którzy borykają się z róznymi,
czasem zupełnie małymi, a czasem poważnymi problemami,
zw.z codziennym funkcjonowaniem w roli samotnego (mam nadzieję,
że nikogo nie obrażam tym określeniem!)Taty.

Jestem studentką poznańskiej psychologii. W ramach zajęć dot.
zdrowia publicznego postanowiliśmy stworzyć projekt działań
skierowanych do Ojców, którzy wychowują dzieci sami.
Zastanawiamy się nad projektem kompleksowej instytucji czy organizacji,
która w wielu roznych dziedzinach, mogłaby być samodzielnemu Tacie przydatna.
Myślimy tu o wsparciu pedagogicznym, psychologicznym, prawnym,....
Ale żeby nie podchodzić do sprawy tylko teoretycznie, chciałabym
dowiedzieć się od Panów z jakimi kłopotami muszą się Panowie jako ojcowie zmagać
i co tak naprawdę stanowi problem w samotnym wychowywaniu dzieci przez mężczyznę w Polsce.
Czy oczekiwaliby Panowie wsparcia w jakiejś dziedzinie? Może ludzie
na około mają złe wyobrażenia o roli samotnego Ojca,co Panom
w jakiś sposób przeszkadza? A może już korzystacie z jakiejś formy pomocy(np. to forum?)?

Jeżeli chcieliby Panowie udzielić mi jakichś informacji,
za które oczywiście będę niezmiernie wdzięczna, to prosze o pisanie
na adres [link widoczny dla zalogowanych] (proszę nie odpowiadać na formum, bo nie mogę tu często zaglądać!)
Mogą to być tylko jakieś hasła w punktach, jak Panom najwygodniej.
Oczywiście wszystkie informacje mogą być przekazywane anonimowo.
To co Panowie napiszą nie będzie nigdzie publikowane, udostępniane,
posłuży nam jedynie jako informacje na podstawie których zastaniowimy się,
co można by samotnym Tatom zaoferować.

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi!
Z góry dziękuję za współpracę,