prawo ojca

Mirek · Gość

ŻĄDAMY LIKWIDACJI SYSTEMU, KTÓRY POPRZEZ POSTANOWIENIA SĄDÓW RODZINNYCH ELIMINUJE OJCÓW I ICH RODZINY Z ŻYCIA DZIECI, bez jakiegokolwiek logicznego powodu i włączenie sądownictwa rodzinnego do struktury Sądownictwa Cywilnego!

Dzieci potrzebują OBOJGA rodziców!

Żądamy przyznawania obojgu rodzicom AUTOMATYCZNYCH PRAW do kontaktów z dziećmi i prawa rodziców oraz dalszej rodziny do budowania z nimi rzeczywistej więzi emocjonalnej opartej na miłości.

Chcemy aby WSPÓŁDZIELONE RODZICIELSTWO stanowiło normę przyznawaną automatycznie przez Sady Rodzinne przy orzekaniu rozwodów.

Wszyscy rodzice powinni z założenia być uznawani za zdolnych do wychowywania swoich własnych dzieci, o ile nie zostanie wykazane że jest inaczej.

Jesteśmy zwolennikami demontażu wszystkich elementów obecnego systemu panującego w sądach rodzinnych.

Występujemy przeciwko bezlitosnym i niesprawiedliwym sądom rodzinnym, które wobec nikogo nie są rozliczane, a za swoje patologiczne decyzje nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności.

Żądamy USUNIĘCIA WSZYSTKICH OBECNIE ORZEKAJĄCYCH SĘDZIÓW RODZINNYCH, którzy po roku 1989 czyli po wejściu w życie Konstytucji wydali choć jedną decyzję o opiece ojca nad dziećmi poniżej 16 godzin tygodniowo bez jakiejś drastycznej przyczyny (w tym przypadku oskarżamy polskie sądy o naruszenie konstytucji i innych aktów prawnych mówiących o równości płci) i zastąpienie ich sprawiedliwym i przejrzystym systemem sprawiedliwości, opartym o ZASADĘ RÓWNOUPRAWNIENIA OJCÓW I MATEK WOBEC SWOICH DZIECI.

Żądamy prawa do życia rodzinnego, jakie zapewnia Europejska Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.

Nasza grupa będzie aktywnie dążyła do zdemaskowania NIESPRAWIEDLIWYCH POSTĘPOWAŃ i POSTANOWIEŃ Sądów Rodzinnych oraz do przekazywania opinii publicznej wiadomości o niekompetencji sądownictwa rodzinnego.

KWIESTIONUJEMY UPRZEDZENIE WOBEC PŁCI, które obecnie jest NIEODŁĄCZNYM ELEMENTEM FUNKCJONOWANIA SYSTEMU SĄDOWNICTWA RODZINNEGO. Efektem tej sytuacji jest zmuszanie Ojców do płacenia alimentów na dzieci, których nie mogą widywać. Do płacenia na domy, do których nie mogą wrócić. Żądamy 1/12 alimentów płatnych do rąk ojców wszystkich dzieci i co jest z tym oczywiście związane minimum miesiąc stałej opieki nad dzieckiem w każdym roku nawet rozłożone na okres wakacyjny w lecie i ferie zimowe. Do braku dostępu do publicznych funduszy zapewniających Ojcom właściwą opiekę prawną.

Wspieramy badania, które wykażą rzeczywisty koszt, jaki ponosi społeczeństwo w wyniku PRZESTĘPCZOŚCI, SPOŁECZNEGO ROZKŁADU ORAZ SAMOBÓJSTW będących udziałem dzieci, które wychowują się bez kontaktu z własnymi Ojcami. Wspieramy badania nad wpływem tej sytuacji na Ojców pozbawionych nie tylko swoich dzieci ale często swoich domów i środków do życia.

Naszym celem jest ustanowienie bardziej sprawiedliwego podziału rodzinnych dochodów i majątku po rozwodzie m.in. określenie maksymalnej kwoty alimentów np. w wysokości 30% zarobków osoby alimentowanej.

Mamy pewność, że nasze akcje bezpośrednie, realizowane bez używania przemocy i wymierzone w OBOWIĄZUJĄCY SYSTEM SĄDOWNICTWA RODZINNEGO; w nieprzejednanych sędziów; w skompromitowany i bezwolny aparat represji wobec polskich ojców są działaniami niezbędnymi dla uświadomienia społeczeństwu konieczności zwalczenia panoszącego się w sądach rodzinnych bezprawia.

Jan · Gość

ŻĄDAMY LIKWIDACJI SYSTEMU, KTÓRY POPRZEZ POSTANOWIENIA SĄDÓW RODZINNYCH
ELIMINUJE OJCÓW I ICH RODZINY Z ŻYCIA DZIECI, bez jakiegokolwiek
logicznego powodu i włączenie sądownictwa rodzinnego do struktury
Sądownictwa Cywilnego!

Dzieci potrzebują OBOJGA rodziców!

Żądamy przyznawania obojgu rodzicom AUTOMATYCZNYCH PRAW do kontaktów z
dziećmi i prawa rodziców oraz dalszej rodziny do budowania z nimi
rzeczywistej więzi emocjonalnej opartej na miłości.

Chcemy aby WSPÓŁDZIELONE RODZICIELSTWO stanowiło normę przyznawaną
automatycznie przez Sady Rodzinne przy orzekaniu rozwodów.

Wszyscy rodzice powinni z założenia być uznawani za zdolnych do
wychowywania swoich własnych dzieci, o ile nie zostanie wykazane że jest
inaczej.

Jesteśmy zwolennikami demontażu wszystkich elementów obecnego systemu
panującego w sądach rodzinnych.

Występujemy przeciwko bezlitosnym i niesprawiedliwym sądom rodzinnym,
które wobec nikogo nie są rozliczane, a za swoje patologiczne decyzje nie
ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności.

Żądamy USUNIĘCIA WSZYSTKICH OBECNIE ORZEKAJĄCYCH SĘDZIÓW RODZINNYCH,
którzy po roku 1989 czyli po wejściu w życie Konstytucji wydali choć jedną
decyzję o opiece ojca nad dziećmi poniżej 16 godzin tygodniowo bez jakiejś
drastycznej przyczyny (w tym przypadku oskarżamy polskie sądy o naruszenie
konstytucji i innych aktów prawnych mówiących o równości płci) i
zastąpienie ich sprawiedliwym i przejrzystym systemem sprawiedliwości,
opartym o ZASADĘ RÓWNOUPRAWNIENIA OJCÓW I MATEK WOBEC SWOICH DZIECI.

Żądamy prawa do życia rodzinnego, jakie zapewnia Europejska Konwencja o
Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.

Nasza grupa będzie aktywnie dążyła do zdemaskowania NIESPRAWIEDLIWYCH
POSTĘPOWAŃ i POSTANOWIEŃ Sądów Rodzinnych oraz do przekazywania opinii
publicznej wiadomości o niekompetencji sądownictwa rodzinnego.

KWIESTIONUJEMY UPRZEDZENIE WOBEC PŁCI, które obecnie jest NIEODŁĄCZNYM
ELEMENTEM FUNKCJONOWANIA SYSTEMU SĄDOWNICTWA RODZINNEGO. Efektem tej
sytuacji jest zmuszanie Ojców do płacenia alimentów na dzieci, których nie
mogą widywać. Do płacenia na domy, do których nie mogą wrócić. Żądamy 1/12
alimentów płatnych do rąk ojców wszystkich dzieci i co jest z tym
oczywiście związane minimum miesiąc stałej opieki nad dzieckiem w każdym
roku nawet rozłożone na okres wakacyjny w lecie i ferie zimowe. Dostępu do
publicznych funduszy zapewniających Ojcom właściwą opiekę prawną.

Wspieramy badania, które wykażą rzeczywisty koszt, jaki ponosi
społeczeństwo w wyniku PRZESTĘPCZOŚCI, SPOŁECZNEGO ROZKŁADU ORAZ
SAMOBÓJSTW będących udziałem dzieci, które wychowują się bez kontaktu z
własnymi Ojcami. Wspieramy badania nad wpływem tej sytuacji na Ojców
pozbawionych nie tylko swoich dzieci ale często swoich domów i środków do
życia.

Naszym celem jest ustanowienie bardziej sprawiedliwego podziału rodzinnych
dochodów i majątku po rozwodzie m.in. określenie maksymalnej kwoty
alimentów np. w wysokości 30% zarobków osoby alimentowanej.

Mamy pewność, że nasze akcje bezpośrednie, realizowane bez używania
przemocy i wymierzone w OBOWIĄZUJĄCY SYSTEM SĄDOWNICTWA RODZINNEGO; w
nieprzejednanych sędziów; w skompromitowany i bezwolny aparat represji
wobec polskich ojców są działaniami niezbędnymi dla uświadomienia
społeczeństwu konieczności zwalczenia panoszącego się w sądach rodzinnych
bezprawia.

Patryk · Gość

PRAWA OJCA - walka z wiatrakami

W naszym kraju każdego roku kilka tysięcy ojców rozpoczyna walkę o prawo do swojego dziecka. Ich przekleństwem jest przekonanie panujące w instytucjach, że najlepsze warunki rozwoju dziecka może zapewnić tylko kobieta. Jednak wyniki badań są zgoła odmienne. Naukowcy udowadniają, że samotny ojciec jest w stanie lepiej zadbać o dziecko niż samotna matka.

Problem łamania praw ojców w naszym kraju głównie dotyczy równego traktowania przez sądy rodzinne obojga rodziców, które często odmawiają lub ograniczają w znacznym stopniu ojcom prawa do kontaktów z dzieckiem. W przypadku utrudniania ojcu kontaktów z dzieckiem występuje naruszenie nie tylko praw ojca, ale przede wszystkim prawa dziecka, które ma prawo kontaktu z obojgiem rodziców. Dla wielu Ojców najgorsze jest odbieranie im możliwości wychowywania dziecka, co odbija się niekorzystnie na jego rozwoju. Sądy zazwyczaj nie zwracają na to uwagi, gdzie wciąż uprzywilejowana jest pozycja matek.

Należy zwrócić uwagę, że według nowej Konstytucji RP równe prawa mają oboje rodziców, wynikające z zasady równouprawnienia kobiety i mężczyzny. Na straży równego traktowania matek i ojców stoi również Konwencja o Prawach Dziecka, która w jasny sposób określa oczywiste prawa dziecka. Jednak różnice w interpretacji tych ważnych dokumentów tworzą bardzo duże rozbieżności w postrzeganiu przez instytucje tej kwestii.
W Polsce od wielu lat Ojcowie walczący o swoje dzieci organizują się przeciwko nierównemu traktowaniu rodziców przez instytucje. Przypomina to często walkę z wiatrakami, zwłaszcza, że przeciwnik jest bardzo twardym rywalem. Powstało również wiele stron internetowych na temat walki ojców o prawa do swoich dzieci. Internet pozwala na lepszą koordynację działań i szybszą wymianę informacji, co w znacznym stopniu pomaga w działalności.

Michał · Gość

Mężczyzna niezależnie od swego statusu społecznego, nie pozbawiony władzy rodzicielskiej, próbujący realizować swoje przyrodzone i niezbywalne prawa do dziecka oraz obowiązek dostarczania środków wychowania w ramach obowiązku alimentacyjnego, traktowany jest przez sądy i inne instytucje około sądowe jako pieniacz a nawet przestępca z całą surowością prawa. W takich przypadkach sądy działają niezwykle sprawnie i skutecznie, posługując się przy tym wszelkimi dostępnymi im środkami. Towarzyszy często temu ewidentne łamanie prawa i nadużywanie władzy sędziowskiej. Ostatecznym efektem powyższego są osobiste tragedie dzieci i ojców, patologie społeczne i rosnąca przestępczość. Zbędne jest przy tym rozważanie, jak się maja te praktyki sądów do obowiązującej w Polsce konstytucji, stosownych ustaw i ratyfikowanych przez Polskę konwencji, a zwłaszcza Międzynarodowej Konwencji Praw Dziecka i Konwencji Ochrony Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Dzieje się tak pomimo deklarowania przez nasz kraj, że jest państwem prawa.